Studenci informatyki na Wydziale Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Rzeszowskiej
- Łucja Pałkus
- Adam Szałański
- Brajan Miśkowicz
Przebywali na studiach zagranicznych w ramach programu Erasmus od 12.09.22-19.01.23 w uczelni partnerskiej Universisad Del Pais Vasco – San Sebastian w Hiszpanii.
Uniwersytet Kraju Basków to uczelnia o uznanej renomie, od lat znajdująca się w gronie docenianych w Europie marek. Można to odczuć na zajęciach, gdzie zaangażowanie prowadzących, ich przygotowanie i wartość merytoryczna idą w parze z hiszpańskim, ciepłym podejściem do drugiej osoby. Można na niej uczestniczyć w zajęciach w jednym z trzech języków – hiszpańskim, baskijskim, bądź angielskim. Sama uczelnia posiada również ogromną liczbę studentów w trzech lokalizacjach i wysoki procent studentów zza granicy – również tych z programu Erasmus+. W San Sebastian działa organizacja pomagająca takim osobom – ESN (Erasmus Student Network), która organizuje różne eventy, spotkania, wycieczki, na których można poznać lokalną kuchnię, kulturę, czy naturę.
San Sebastian to popularna miejscowość wypoczynkowa znajdująca się w Zatoce Biskajskiej. Swoją popularność zawdzięcza trzem malowniczym plażom, połączeniu oceanu ze wzgórzami, portom, oraz architekturze łączącej zabytkowe zabudowania (między innymi kościoły gotyckie) i współczesne. Sercem miasta jest Parte Vieja – stara część miasta, w której zatłoczonych uliczkach ludzie spotykają się, by spędzać wspólnie czas jedząc słynny baskijski sernik, pintxos – tutejszą odmianę tapas, czy pijąc kalimotxo. Miasto pełne jest wysokich budynków, na piętrach których mieszkają ludzie, na parterach natomiast znajdują się małe, rodzinne sklepy, bądź bary, w których Baskowie uwielbiają spędzać czas.
Baskowie doceniają i dbają o swoją kulturę, która odróżnia ich od zwykłych Hiszpanów. Mimo początkowej nieufności wobec obcych wyróżnia ich spokój, gościnność i chęć pomocy. Ważnym elementem jej jest język baskijski uchodzący za jeden z najtrudniejszych na świecie. Baskowie uczą się go przez kilka lat życia, a potem mogą zadecydować, czy będą kontynuować naukę w języku hiszpańskim, czy baskijskim. Tą dwujęzyczność można spotkać na każdym kroku – w autobusach, czy kawiarniach, w niektórych częściach miasta oddalonych od centrum miejscowi nie znają języka angielskiego i porozumieć się z nimi można jedynie w hiszpańskim bądź baskijskim.
W samym mieście można znaleźć ogromną ilość aktywności, na których spędzić można wolny czas. Przez cieplejszą część roku uprawiać można surfing na potężnych falach wpływających do zatoki, plaże zachęcają do opalania i grania w siatkówkę plażową. W San Sebastian spora część ludzi zajmuje się pływaniem łódkami, nurkowaniem, czy kajakowaniem. Spora ilość ścieżek sprawia, że duża część studentów dojeżdża na uczelnię rowerami. Ponadto wszechobecne w Kraju Basków góry pozwalają na wędrówki, czy wspinaczkę górską. Sieć kolejowa pozwala na wycieczki do innych miast – Bilbao, Barcelony, Vitoria-Gasteiz, czy na południe Francji. Niedaleko Bilbao znajduje się San Juan de Gaztelugatxe – wyspa, która wraz z prowadzącym do niej mostem nakręcana była między innymi do „Gry o Tron”. W chłodniejsze dni – ale nie zbyt chłodne, bowiem zima tutaj to na ogół deszcz i dodatnie temperatury, śnieg jest rzadko spotykany – można spędzać czas w wszechobecnych siłowniach, muzeach, centrach kultury, bibliotekach, czy w oceanarium. Tego roku San Sebastian zostało Europejską Stolicą Świąt, przez co odbyło się wielkie otwarcie świąt z oficjalnym zapaleniem świateł w mieście, pokazem fajerwerków, marketem świątecznym i wiele więcej.
Mimo tego, że trzeba się przyzwyczaić do hiszpańskiego stylu życia – gdzie dzień zaczyna się i kończy później, czas płynie wolniej, a w środku dnia sklepy i urzędy mają przerwę na siestę, to studiowanie tutaj jest ciekawym i przyjemnym przeżyciem. Nauka na uczelni, której metody nauczania i oceniania są inne, a na zajęciach uczymy się w języku angielskim i hiszpańskim, ludzie z całego świata dzielący się swoimi przeżyciami i kulturą, wyjątkowy urok San Sebastian i całego Kraju Basków – można by wymieniać wiele więcej, ale z pewnością będziemy tęsknić za tym wyjątkowym zakątkiem Hiszpanii i na pewno tutaj kiedyś wrócimy.