Wenecja okazała się miastem piękniejszym niż mogłam sobie wyobrazić - zbudowane na wodzie, gdzie zamiast ulic są kanały, a zamiast samochodów – gondole i vaporetto. Spacerując po wąskich uliczkach, co krok odkrywałam nowe zakątki, malutkie mostki, kolorowe domy a tuż obok nich, majestatyczne pałace. Wenecja emanuje magią – gdziekolwiek nie spojrzysz, widzisz piękno, które zapiera dech w piersiach. Każdy dzień przynosił mi nowe, niezapomniane chwile. Smakowanie włoskiej kuchni w małych, rodzinnych restauracjach nad kanałem było ucztą dla zmysłów.
Studiowanie w Ca’ Foscari University of Venice to doświadczenie jedyne w swoim rodzaju. Budynki uczelni położone przy Canal Grande, sprawiały, że codzienna droga na zajęcia była jak spacer przez pocztówkę. Przerwy spędzane na obserwowaniu gondolierów pływających tuż obok ławki na której siedziałam, wprawiały mnie w dobry nastrój na całe dnie. Uczelnia postarała się, aby każdy przyjeżdżający mogli szybko się zaaklimatyzować. Pierwszy tydzień był wypełniony wieloma wydarzeniami kulturalnymi dla Erasmusów, które pozwalały na głębsze poznanie włoskiej kultury i tradycji (jak oprowadzanie po mieście, wspólne aperitivo czy pikniki). Dzięki temu mogłam poznać ludzi z całego świata już przed rozpoczęciem roku akademickiego. W trakcie całego wyjazdu mogłam także zwrócić się do studentów wolontariuszy (Buddy), którzy zadeklarowali chęć pomocy uczestnikom Erasmusa. Działająca na uczelni organizacja ESN pomaga studentom przyjeżdzającym w integracji oraz poznaniu włoskiej kultury – dzięki nim odwiedziłam miasta takie jak: Werona, Bolonia czy Rzym, jak i mogłam uczestniczyć w wielu wydarzeniach organizowanych przez nich (jak Silent Disco).
Interaktywne podejście do nauczania sprawiało, że każde zajęcia były ciekawe i inspirujące. Ca' Foscari kładzie duży nacisk na praktyczne aspekty nauki, wspólne projekty grupowe również przyczyniają się do poznania wielu ciekawych osób. Profesorzy zawsze chętnie udzielali pomocy, angielski był na bardzo dobrym poziomie, a warunki zaliczeń zajęć i przystąpienia do egzaminów, klarowne. Uczelnia oferuje bardzo ciekawe i „na czasie” zajęcia (np. o FinTech).
Wenecja stała się miejscem, które nie tylko kształtowało moje akademickie ścieżki, ale również wzbogaciło moje życie osobiste o niezliczone wspomnienia i przyjaźnie. To miasto, które zachwyca swoim pięknem i inspiruje do nauki. Udział w karnawale, gdzie miasto tętniło życiem, a ludzie przebrani w barwne kostiumy i maski bawili się na ulicach, był jak wizyta w innym świecie. Już nie wspominając o włoskiej kuchni - tu chyba wystarczy powiedzieć: Delizioso! Uprzejmość oraz serdeczność Włochów, to kolejna wielka zaleta wyjazdu, dzięki której (aż wstyd się przyznać) nie zatęskniłam za Polską ani raz.
Sądzę, że najlepiej jest przekonać się na własną rękę jak cudownym doświadczeniem jest wyjazd na Erasmusa. Dzięki tej decyzji przeżyłam najwspanialsze 6 miesięcy mojego życia studenckiego, których nigdy nie zapomnę.
Dominika Obrzut